Forum www.motosportforum.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Lamborghini Countach

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.motosportforum.fora.pl Strona Główna -> Samochody zabytkowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pequ
Admin
Admin



Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Pią 17:59, 18 Kwi 2008    Temat postu: Lamborghini Countach

Lamborghini Countach - model super sportowego samochodu produkowanego przez włoską firmę Automobili Lamborghini S.p.A. w latach 1974 - 1990.

Historia [edytuj]

W 1971 roku na salonie samochodowym w Genewie pokazano prototyp Countach LP500, zaprojektowany przez Marcello Gandiniego z firmy Bertone. Skrót LP oznaczał: Longitudinal Posteriore, czyli "wzdłużny tylny" i odnosił się do sposobu montowania silnika w nadwoziu. W marcu 1974 roku rozpoczęła się seryjna produkcja. Początkowo silnik przejęto z modelu Miura i oznaczono Countach LP400. Liczba 400 oznaczała, że pojemność skokowa, umieszczonego centralnie silnika wynosiła niecałe 4,0 l. (dokładnie 3929 cm3). Miał on problem z rozwinięciem podawanej mocy 375 KM, co powodowało, że auto nie uzyskiwało deklarowanej przez producenta prędkości 300 km/h i klienci musieli się zadowolić prędkością maksymalną o 10 km/h mniejszą.
W 1978 roku pokazano ulepszoną wersję o nazwie LP400S. Zastosowano w nim szersze opony, zmieniono zawieszenie a na życzenie montowano spoiler w kształcie litery V.
W 1982 roku pokazano model Countach LP500S, zwany też LP5000S. Został wyposażony w większy silnik o pojemności 4754 cm3 osiągający taką samą moc jak poprzednio, czyli 375 KM tyle, że przy niższej prędkości obrotowej. Prędkość maksymalna wynosiła 294 km/h
Trzy lata później, w 1985 pojawił się czołowy model LP5000QV, który stał się bardzo silną konkurencją dla Ferrari. Silnik stworzony w technice czterozaworowej miał pojemność 5167 cm3 i moc 420 KM (z wtryskiem paliwa, na rynek amerykański) lub 455 KM (wersja europejska). Prędkość maksymalna modelu wynosiła odpowiednio: 279 i 295 km/h.
W 1988 roku, na torze Formuły 1 w Monza pokazano limitowaną wersję Countach 25th Anniversario, stworzoną na 25-lecie istnienia marki. Technicznie samochód oparty był o model LP5000QV, jednak miał bardziej stonowaną stylistykę, przez co w późniejszym czasie został nazwany najładniejszym z serii Countach. Z powodu bardzo dużego zainteresowania, zniesiono limit i do roku 1990 (wejścia do produkcji następcy - Diablo wyprodukowano łącznie 660 sztuk.

źródło: wikipedia.pl

Co sądzicie o tym kultowym Countachu ??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pequ dnia Pią 18:00, 18 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł9315
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 13:30, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Stary ale jary
fajnie byłoby pojeździć takim cudeńkiem
tylko że..
na tym zdjęciu wygląda jak z plastiku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pequ
Admin
Admin



Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Sob 13:36, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Może trochę tak wygląda, ale pomyśl jak w tamtych czasach siete wozy liczyły. Miałeś Lambo - byłeś bogiem Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaa4




Dołączył: 17 Maj 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:18, 17 Maj 2017    Temat postu:

-No wiec, rozebralismy na czynniki pierwsze, przeanalizowalismy i w ogole zabawialismy sie tymi probkami. Powiem wam prawde: doktor Merton ma racje. Nie mamy pojecia, jak wykonac z tego kopie. To nie lezy w naszych mozliwosciach. To nas przerasta. Co ma zreszta wydzwiek pozytywny. Nie chcialbym, zebysmy zajeli sie tym interesem, choc wiadomo, ze inni bardzo sie beda o to starali. To sa w pewnym sensie zle wiadomosci. Dobre natomiast to te, ze chociaz nie potrafimy tego zrobic i nawet nie bardzo rozumiemy, jak to dziala, to jednak wiemy, jak tym obracac, jesli to, co mowie, ma jakis sens.

-Ani troszke - powiedzialem.

-No coz, nie wiem, jak zrobic olowek, ale potrafie go uzywac. Nawet gdybym go przedtem nie wiedzial, to i tak bym to wymyslil. To znaczy, funkcje i sposob uzycia. W tym przypadku mamy nieskonczenie zlozona odmiane tego samego problemu. Gdyby podstawowy program dotyczacy posluszenstwa miescil sie w chemicznej strukturze tego tworu, bylibysmy w slepej uliczce. Nie daloby sie bowiem usunac programu, nie rozpuszczajac calego obiektu. Na szczescie, tam go nie ma. Wewnatrz kazdej quasi-komorki rzeczywiscie znajduje sie urzadzenie programujace i jest ono bardzo skomplikowane. My nie rozumiemy zasady jego dzialania. Jednakze, wiedzac tyle, mozemy dodac informacje programujaca i spowodowac, by informacja ta byla przekazywana i magazynowana za posrednictwem organizmow Wardena, tak jak to ma miejsce w przypadku wymiany cial. Mozna by wysnuc z tego interesujacy wniosek, ze twory te zostaly zaprojektowane z mysla o wykorzystaniu organizmow Wardena i ze byc moze bez nich nie moga dzialac. Oznaczaloby to, ze nie stanowia one jakiejs odmiany charakterystycznej dla cywilizacji obcych, lecz zostaly przez nich zbudowane specjalnie dla nas, dla mieszkancow Cerbera.

-I co z tego? Co by to wszystko mialo znaczyc? - spytala Dylan niecierpliwie.

-No coz, polowa probek zostala wyslana, a polowa jest na miejscu, gdzie zajelo sie nimi moje laboratorium. Organizmy Wardena okazaly sie niezbedne, a tych mamy tutaj pod dostatkiem. To bylo fascynujace cwiczenie i doswiadczenie. Uzywanie organizmu, ktorego w ogole nie rozumiemy, do wywierania wplywu na inny, ktorego nie potrafimy ani zbudowac, ani skopiowac. Jednak przy pomocy komputerow z Zewnatrz i przy pomocy mojego laboratorium udalo sie nam w koncu uzyskac odczyt. Jezyk chemiczny zastosowany przy kodowaniu jest bardzo skomplikowany i calkowicie rozny od istniejacego w naszych cialach i to wlasnie zajelo nam tyle czasu. Na szczescie informacja dotyczaca posluszenstwa powtarzana jest w kazdej komorce. W rzeczywistosci wszystkie komorki, czy to mozgu, czy innych tkanek, sa praktycznie identyczne i moga stac sie tym, co w danej chwili jest potrzebne. Samo programowanie jest dosc proste, co jest zrozumiale, jako ze stanowi ono podstawe dla wielu roznych robotow-agentow wysylanych na wiele roznych swiatow, w rozne warunki i wykonujacych przerozne zadania.

-Mozna wiec pozbyc sie go? - naciskalem. - Nie. Mozemy jednak zrobic to, co sugerowalem przy okazji zakodowanych psychicznych rozkazow. Obcy uniemozliwili oddzielenie programu podstawowego od calej reszty bez zniszczenia komorki i wywolania wspomnianego procesu topienia. Nie zapominaj jednak, ze same komorki moga byc programowane. Musza byc. Mozemy wiec dodac program, ktory by zneutralizowal ten juz tam istniejacy. Calkowicie go uniewaznil, pozostawiajac niczym nie obciazony umysl w doskonalym ciele.

-Merton by niewatpliwie o tym pomyslala - zauwazylem.

-Jestem pewien, ze pomyslala - przyznal - ale nie posiadala odpowiednich komputerow i innych srodkow technicznych, by uzyskac pelen odczyt kodow, nie mowiac juz o zlamaniu szyfru, jakim zapisany byl jezyk chemiczny. Dlatego zreszta utkneli. Nie masz pojecia, ile czasu trzeba bylo temu poswiecic. Laroo mial racje. Zadne wplywy nie pozwolilyby mu zyskac tak duzo czasu komputerowego i przez tak dlugi okres bez przyciagniecia uwagi Sluzb Ochrony Konfederacji.

-Mozemy wiec mu dac to, czego pragnie - westchnela Dylan. - Ale co my na tym zyskamy?

-Na poczatek bedziemy musieli zapewnic wam calkowite bezpieczenstwo. Mozna to osiagnac poprzez wszczepienie wam kodu psychicznego Sluzb Ochrony. Laroo nie potrafi go zlamac. Nikt tutaj nie potrafi go zlamac... a jesli potrafia, to oznaczaloby, ze juz przegralismy te wojne. Innymi slowy, nie udostepnicie im informacji, chyba ze sami bedziecie chcieli. Bedzie to wowczas jedyna chwila, w ktorej te informacje bedziecie znac i bedziecie wiedzieli, co macie zrobic, choc nie bedziecie wiedzieli, co konkretnie robicie. A trzeba to bedzie robic sztuka po sztuce, kazdy robot osobno.

-Ale przeciez on dopuszcza tylko mnie na wyspe - zauwazyla Dylan. - Czy to nie oznacza, ze moze zrobic ze mnie robota, kiedy tylko zechce, niezaleznie od tej blokady, o ktorej wspomniales?

-Nie, i mozna z tym sobie latwo poradzic. Bardzo latwo. Dodamy jeszcze jedna blokade, podobna do tej, jakich tuziny umieszczono w mozgu Qwin na przestrzeni lat, jako zabezpieczenie. Nie ma czlowieka, ktory pod wplywem tortur czy innych srodkow chemicznych lub farmakologicznych nie zdradzilby tajemnicy. Nie ma takiego. Wobec tego uzyjemy tych samych metod, by operacja takowa okazala sie bezowocna. Cos takiego powstrzymalo zreszta Laroo od wykorzystania umyslu Qwin w jednym z robotow. Jestem pewien, iz on sam ma wszczepione podobne kody psychiczne. To niezbyt skomplikowane, a na dodatek, latwo to zaakceptuja, bo beda wiedzieli, z czym maja do czynienia. W zasadzie jest to rozkaz psychiczny wymazujacy wszelka informacje w przypadku zastosowania przymusu i to taki, ktory mozna uruchomic na zawolanie. Nie osmieli sie nic ci uczynic. Bedziesz mu potrzebna cala... a swoich psychologow zatrudni, by sprawdzic, czy taki rozkaz rzeczywiscie istnieje. Chroni on wiec ciebie... i chroni on nas.

Dylan robila wrazenie zaskoczonej jego slowami, ale ja dokladnie rozumialem, co ma na mysli. - Doktor wyjasnia nam, ze nie tylko mozna wlaczyc ten rozkaz sila woli, ale moze on byc wlaczony z zewnatrz, na przyklad przez agenta Konfederacji. Zapewne tej samej metody uzyl nasz dobry doktor wobec Laroo, by zapewnic sobie spokojny zywot.

Dumonia usmiechnal sie i skinal glowa.

-Ale przeciez i tak dostarczycie mu odpowiedzi, na ktora czeka! - protestowala Dylan.

Dumonia w dalszym ciagu sie usmiechal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.motosportforum.fora.pl Strona Główna -> Samochody zabytkowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin